Od czegoś trzeba zacząć. To zacznę od tego…
Wczoraj siedzieliśmy u Kuby na kanapie i oglądaliśmy pierwsze dwa odcinki serialu Pitbull z trzeciej serii. Kupiliśmy z Kubą i Pawłem na spółkę. Pięć dych. To chyba jedyny polski serial jaki da się oglądać bez zażenowania. Aktorki i aktorzy grają tutaj tak, jak trzeba, scenariusz jest świetny, dialogi rewelacyjne…
Andrzej Grabowski w tym serialu to prawdziwe mistrzostwo. Nawet w scenach erotycznych. Streszczał serialu nie będę: zachcecie – to sobie obejrzycie.
Dziś wieczorem urządzamy grilla w sadzie u mnie. Sami swoi: Karolina, Kuba z Andżeliką, Paweł z Kasią… A, i siostra Kuby – Marta ma przyjść… Kiełbasa już w lodówce…